Polski
Gamereactor
artykuły
Fell Seal: Arbiter's Mark

Fell Seal: Arbiter's Mark - prawdziwy spadkobierca Final Fantasy Tactics? Rozmawiamy z twórcą gry

„Czekaliśmy na taką grę od ponad dekady i w końcu zdecydowaliśmy, że zrobimy ją sami".

HQ
Fell Seal: Arbiter's Mark

Główny człon 6 Eyes Studio składa się z małżeństwa Pierre'a i Christiny Leclerc. Oboje są fanami kultowych klasyków pokroju Chrono Trigger, Phoenix Wright: Ace Attorney, Final Fantasy IV, V, VI oraz oczywiście Tactics, do którego nieraz jeszcze odniesiemy się w poniższym wywiadzie. Mieliśmy przyjemność rozmawiać z Pierre'em, który w studiu odpowiada za między innymi programowanie (czym zresztą zajmuje się od czternastego roku życia), projektowanie czy pisanie dialogów. W trakcie rozmowy zapytaliśmy o przeszłość i przyszłość dewelopera, możliwe wydanie pudełkowej wersji gry Fell Seal, dokładność danych Steamspy, a także marketing tak niszowej produkcji.

Paweł Matyjewicz: Jesteśmy świeżo po premierze dodatku, jak wasze samopoczucie?

Pierre Leclerc: Ogólnie jesteśmy... zmęczeni? Haha, ostatni etap produkcji zawsze jest jej najtrudniejszą częścią.

To jest reklama:

To może by nieco nakreślić sprawę. Kim jesteście, skąd pochodzicie, jakie macie plany na podbój świata?

Nazywam się Pierre Leclerc i jestem programistą odpowiedzialnym za Fell Seal w 6 Eyes Studio. Jesteśmy jednak dwuosobowym zespołem, więc zajmuję się również masą innych rzeczy, w tym designem, dialogami i tak dalej. Pochodzę z Montrealu w Kanadzie i przypuszczam, że można powiedzieć, że podbiję świat najlepszymi grami RPG!

Fell Seal: Arbiter's Mark

Missions and Monsters nie zrewolucjonizowało samej gry, ale wbrew pozorom zmiany są kolosalne i zauważą je zapewne osoby, które lubują się w dłubaniu w mechanikach i rozkładaniu je na czynniki pierwsze. Tu ważne są niuanse, nazwijmy je - techniczne. Nie obawiacie się, że gracze, którzy nie mieli wcześniej z grą do czynienia, nie zauważą większych zmian? Mam też na myśli fakt, że rozszerzenie finezyjnie łączy się w całość z podstawową wersją.

To jest reklama:

Raczej zbytnio się o to nie martwiliśmy. Jeśli gracz kupi grę i jej rozszerzenie w tym samym czasie, może rzeczywiście nie zdawać sobie sprawy z tego, co pochodzi z gry podstawowej, a co z dodatku, ale nie sądzę, żeby to był problem. Myślę, że dotyczy to większości gier, w które wcześniej się nie grało. Nie zawsze wiesz, czy dany element jest częścią rozszerzenia, czy podstawki.

Przyznaję bez bicia, że wychowałem się na grach pokroju Final Fantasy Tactics czy Tactics Ogre i gatunek jRPG jest mi szczególnie bliski. Fell Seal w moim przypadku zasklepiło pewnego rodzaju lukę, ale przy okazji dodało do gatunku coś nowego, własnego. Jak się domyślam, również lubicie podobne tytuły. Skąd pomysł, by stworzyć grę, którą wielu okrzyknęło spadkobiercą Final Fantasy Tactics? Swoją drogą, samo określenie jest dla was chyba bardzo budujące?

Masz rację, sami jesteśmy wielkimi fanami tego gatunku, zwłaszcza FFT i TO. Jako gracze czekaliśmy na grę w tym specyficznym stylu od ponad dekady i dlatego zdecydowaliśmy, że po prostu zrobimy ją sami. Jeśli chodzi o porównania z ukochanym FFT: oczywiście bardzo nam schlebiają.

Fell Seal: Arbiter's Mark

Nie ukrywam, że poprzednie pytanie jest dla mnie istotne, bo uważam, że stworzyliście świat tak bardzo spójny i ciekawy, że z przyjemnością zgłębiłbym go (myślę, że nie tylko ja) bardziej. Czy marka będzie rozwijana w postaci fabularnych rozszerzeń, kontynuacji, a może planujecie zupełnie nowy projekt z uniwersum?

W tej chwili nadal dopracowujemy Missions and Monsters i mamy zamiar wspierać grę. Nie zdecydowaliśmy jeszcze w pełni, jaki będzie nasz kolejny krok, ale wydaje nam się, że zrobiliśmy prawie wszystko, co chcieliśmy osiągnąć w Fell Seal i jesteśmy bardzo zadowoleni z miejsca, w którym się znaleźliśmy. Prawdopodobnie teraz spróbujemy czegoś innego, chociaż znowu będzie to turowa gra RPG.

Pytam o inne projekty nie bez powodu. Byliście blisko związani z grą Black Sigil: Blade of the Exiled. Czy pojawienie się Kairu jest jedynie odosobnionym smaczkiem dla fanów - niczym Cloud w FFT - czy kryje się za tym coś więcej?

Chcieliśmy umieścić w grze sekretną postać i nie mamy innego IP poza Black Sigil, więc wybór był prosty, haha. Ale zgadza się, chcieliśmy stworzyć easter egga dla fanów, a także połączyć oba światy. Choć gra nie mówi tego wprost, można się domyślić, że finałowy boss w obu produkcjach to w zasadzie ta sama istota.

Fell Seal: Arbiter's Mark

Jedno z zakończeń gry jest, delikatnie mówiąc, mocne i stanowi wróżbę świata, jaki możemy po sobie pozostawić. Nie będę oczywiście pisał dokładnie, o które chodzi, ale zasugeruję jedynie, że w moich oczach każde z zakończeń stanowi podwaliny pod ciekawe interpretacje i dyskusje. Czy macie swoje ulubione zakończenie? A może oficjalnie uznajecie w studiu któreś z zakończeń za kanon? Oddałbym wiele, by w przyszłości zobaczyć mroczną Kyrie.

Jak mówisz, jedno zakończenie bardziej skłania do myślenia niż drugie, więc instynktownie tworzy bardziej intrygujący wstęp do przyszłej odsłony. Na razie jednak nie zamykamy sobie żadnej drogi, a kiedy zaczniemy tworzyć kolejną grę osadzoną w tym samym uniwersum, wiemy, że będziemy mieć różne opcje, by zainteresować naszych fanów.

Bardziej przyziemnie. Zauważyłem, że coraz więcej fanów domaga się wydania pudełkowego gry. Sam uważam się za kolekcjonera i myślę, że takie osoby wydałyby ponownie pieniądze, by postawić Fell Seal na półce obok swoich ulubionych tytułów. Prosto z mostu: kiedy będziemy mogli je tam umieścić?

Nie mogę powiedzieć. Za tę część działalności odpowiada nasz wydawca. Nie powinienem zagłębiać się w szczegóły umów i tym podobnych, ale tylko wydawca może decydować o wydaniu fizycznej kopii gry. Wiem, że ten temat już się pojawił, ale na razie postanowiono się wstrzymać. Są plany na złotą edycję w pakiecie z DLC, ale sami musimy uzbroić się w cierpliwość, tak jak ty, haha.

Fell Seal: Arbiter's Mark

W nawiązaniu. Jeśli takowe wydanie wyjdzie, czy planujecie edycje specjalną i czy będzie w niej pluszowy Kawa? <śmiech>

Myślę, że naszemu grafikowi na pewno by się to spodobało!

W odniesieniu do samych stworków, przez całą grę miałem poczucie, że stały się one pewnego rodzaju znakiem rozpoznawczym marki. Kawy są nawet na większości trofeów i bardzo szybko gracz traktuje je niczym mooglesy w Final Fantasy. Czy w przyszłości poznamy jeszcze bardziej ich kulturę? Grim Eye w przerażający sposób uzmysławia, że rasa ta ma wiele do zaprezentowania.

Myślę, że prawdopodobnie masz rację co do ogólnych odczuć związanych z Kawami. Tak właśnie odebrali je gracze i sami chcieliśmy, żeby je polubili, mimo że ostatecznie często były przedstawiane jako wrogowie, więc nieco różnią się od mooglesów. Nie jestem pewien co do planów na przyszłość, jeszcze o tym nie myśleliśmy. Dostarczenie Fell Seal w odpowiednim czasie było dla nas priorytetem.

Fell Seal: Arbiter's Mark

Wręcz wypada zapytać o, nie boję się użyć tego stwierdzenia, genialny soundtrack Jana Morgensterna. Jest co prawda dostępny za darmo, ale nie myśleliście, by rozpowszechnić go na platformach takich jak Spotify? Często dobra ścieżka pomaga w rozpowszechnieniu marki.

Wydaje mi się, że tylko część soundtracku jest dostępna za darmo, chociaż mogę się mylić (przyp. red. - Cały album, również z dodatku, można przesłuchać na oficjalnej stronie kompozytora). Chcieliśmy, aby ścieżka dźwiękowa była dostępna na Steamie jako dodatek do gry, ale wystąpiły pewne nieprzewidziane problemy, które to utrudniły, i musieliśmy zrezygnować z pomysłu, ponieważ okazał się bardziej czasochłonny, niż się spodziewaliśmy.

Według moich danych, a raczej danych Steamspy, sprzedaliście na samym PC ponad pół miliona kopii gry. Czy możecie mniej więcej powiedzieć, jakim zainteresowaniem cieszy się gra na innych platformach? Uważacie taki wynik za sukces czy przewidywaliście większe (a może mniejsze) zainteresowanie tytułem?

Haha... Tak, mam otwartą kartę z danymi Steamspy i widzę te liczby. Lubię Steamspy i uważam, że to świetne narzędzie do wyciągania różnych wniosków. Mimo to ich dane są... hę... bardziej chybione, niż myślałem. Sprzedaliśmy około stu tysięcy kopii, nie pół miliona. Więc chociaż jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego obrotu spraw, wynik nie jest tak imponujący, jak mogłoby się wydawać, patrząc na Steamspy, haha. Najwięcej udało nam się sprzedać na Steamie (około 75%). Ogólnie powiedziałbym, że nie jest tak dobrze, jak sobie wymarzyliśmy, ale lepiej, niż planowaliśmy.

Fell Seal: Arbiter's Mark

Nie da się ukryć, że w natłoku premier Fell Seal często stoi gdzieś na uboczu - nad czym zresztą mocno ubolewam - i po grę sięgają raczej tylko zagorzali fani gatunku. Nie chcę, by zabrzmiało to źle, ale tytuł nie mógł pochwalić się wielkim marketingiem. Co jest częściowo zrozumiałe, ale gdyby nie Kickstarter, wielu o grze by nawet nie usłyszało. Potknięcie przy pracy czy braliście to pod uwagę i celowaliście od początku w pewnego rodzaju niszę?

Celowaliśmy w niszowego odbiorcę, choć nasza społeczność okazała się jeszcze bardziej niszowa, niż zakładaliśmy. Myślę, że na pewno w naszą następną grę włożymy więcej pieniędzy i wysiłku w marketing. Jednocześnie jest to kosztowne, nieprzewidywalne, potrzebujesz dobrych umów, żeby wszystko działało jak należy, więc trudno powiedzieć, o ile lepiej moglibyśmy sobie poradzić na tym froncie. Mamy nadzieję, że następny projekt zyska większy rozgłos, ale prawdopodobnie też nigdy nie osiągniemy poziomu wysokobudżetowych produkcji.

Nie męcząc dłużej. Co chcielibyście przekazać naszym czytelnikom, a może ogólnie fanom gier taktycznych?

Pielęgnujcie taktyczne dobro i nie przechodźcie na „ciemną stronę fps-ów"!

Dziękuję za rozmowę i nadal liczę, że pojawi się pluszowy Kawa!

Dziękujemy za sprawdzenie naszej gry i poświęcony czas!

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości