Minecraft Dungeons - wrażenia z bety

Dungeon crawler zbudowany w całości z trójwymiarowych bloków, czyli Minecraft Dungeons, wywarł na nas pozytywne wrażenie, gdy po raz pierwszy mieliśmy okazję przetestować grę podczas ubiegłorocznego Gamescomu. Premiera tuż-tuż, bo już w przyszłym miesiącu, więc po raz ostatni przed wydaniem postanowiliśmy spędzić trochę czasu z zamkniętą wersją beta na PC.

Minecraft Dungeons to spin-off z uniwersum Minecrafta, który - jak można się było spodziewać - opracowano w tej samej stylistyce, niemożliwej do pomylenia z czymkolwiek innym. W przeciwieństwie jednak do Minecrafta, Dungeons oferuje w pełni udźwiękowioną kampanię, w której głównym antagonistą jest Arch-Illlager, wyrzutek, który dostał się do władzy po zdobyciu Kuli Dominacji. Fragmenty historii w wersji beta były śladowe - przez cały czas z nią spędzony nie uświadczyliśmy chociażby jednej scenki przerywnikowej.

Fani tradycyjnych lochołazów prawdopodobnie poczują się jak w domu. W grze eksplorujemy losowo generowane lochy, siekamy fale atakujących wrogów, a następnie zbieramy cenne łupy. Całość śledzimy z perspektywy izometrycznej, klikając lewym przyciskiem myszy, by przesunąć się do przodu i używając tego samego gestu do ataku w zwarciu. Większość starć przeprowadzamy z bliska, ale możemy też strzelać z łuku, pozbywając się wrogów z dystansu.

Co ważne, gra dość drastycznie odbiega od pierwowzoru - dlatego wierzymy, że każdy może się nią zainteresować i cieszyć bez względu na znajomość uniwersum. Nie oznacza to, że fani Minecrafta nie znajdą tu nic znajomego poza specyficzną stylistyką. W Dungeons stajemy w szranki ze wszystkimi mobami znanymi z oryginału, między innymi creeperami i szkieletami, ponadto deweloperom udało się zawrzeć w produkcji nieco humoru z Telltale'owskiego Minecraft: Story Mode.

W fazie beta mogliśmy przetestować trzy etapy: Pumpkin Pastures, Creeper Woods i Creepy Crypt. Każdy z nich zawierał losowo generowane korytarze oraz oskryptowane wydarzenia. Poziom Pumpkin Pastures, pełen jasnych, jesiennych barw, składał się z bardziej otwartych dróg do eksploracji, podczas gdy złowieszczy Creeper Woods wydawał się ciasny i klaustrofobiczny. W każdej planszy można także znaleźć ukryte ścieżki, które pozwolą ciekawskim graczom na zdobycie skarbów i diamentów. Najczęściej jednak takie sekrety są poprzedzane prostymi łamigłówkami.

Bardzo spodobało nam się to, że mogliśmy wyposażyć nasze postacie w każdy zdobyty element ekwipunku, ponieważ w grze nie ma żadnego systemu klasowego, który narzucałby pewne ograniczenia. Wszystkie przedmioty można również modyfikować za pomocą punktów, które otrzymujemy po zdobywaniu XP i awansowaniu. Co więcej, wszystkie łupy mają własny zestaw losowych umiejętności, które można ulepszyć nawet trzykrotnie. Jeden z toporów, który udało nam się zdobyć, oferował trzydzieści procent szansy na trafienie wrogów błyskawicą. Cieszy, że system zmusza do kombinacji i poświęcenia uwagi temu, w co chcielibyśmy wyposażyć naszą postać.

W Minecraft Dungeons można grać zarówno online, jak i w trybie lokalnej kooperacji, a poziom trudności różni się w zależności od liczby graczy w drużynie. Co spodobało nam się w szczególności, to że dopóki nie ożywimy powalonego partnera, na mapie będzie pojawiać się coraz więcej silniejszych przeciwników. Łup w kooperacji jest zindywidualizowany, co również należy docenić, ponieważ nie ma szans, by chciwi gracze zgarnęli wszystkie nagrody dla siebie. Należy jednak zwrócić uwagę, że gracze nie mogą przenosić przedmiotów między swoimi ekwipunkami.

Twórcy potwierdzili, że ukończenie kampanii fabularnej zajmie około pięciu godzin, ale już teraz widzimy, że tytuł będzie zachęcał do ponownego przejścia. Każda misja, której się podejmujemy, może mieć inny poziom trudności, co oczywiście determinuje wyzwanie i to, jak rzadki będzie łup. Granie na skrajnie różnych poziomach wyzwania zapewnia zupełnie inne doświadczenie. W wersji beta sami wróciliśmy do pierwszych trzech etapów, by zobaczyć, czym nas zaskoczą, i zaskoczyły - chociażby zaczarowanymi wrogami, stanowiącymi nowe zagrożenie, a także ciekawszymi łupami.

Twórcy powiedzieli nam również, że opcje przenoszenia zapisów oraz grania międzyplatformowego nie będą dostępne w dniu premiery gry, ale zostaną dodane w przyszłości. Wspomnieli też, że edycja Hero ma stanowić swoistą przepustkę sezonową, która pozwoli graczom otrzymać dwa masywne, fabularne DLC. Nie dowiedzieliśmy się, na kiedy planowane są premiery tych rozszerzeń, ale posiadacze Hero Edition otrzymają również inne dodatki, w tym zwierzęcego towarzysza i dwie skórki dla postaci.

Minecraft Dungeons wydaje się być obiecującym spin-offem bardzo popularnej serii. Na szczęście nie będziemy musieli długo czekać na potwierdzenie tej tezy. Jesteśmy pewni, że gra stanie się kolejnym hitem i zachęcamy również tych graczy, którzy są po prostu fanami dungeon crawlerów, by bacznie się jej przyglądali.

Premiera Minecraft Dungeons już 26 maja na PC, PS4, Switchu i Xboksie One. Gra będzie dostępna dla subskrybentów usługi Xbox Game Pass w dniu premiery.