O ile nie przespaliście poniedziałku pod kamieniem, prawdopodobnie wiecie, że Microsoft przejął ZeniMax, spółkę matkę takich firm jak Bethesda, Arkane, Id Software czy Tango Gameworks. Tego typu umowy (kwota zakupu opiewała na 7,5 miliarda dolarów) nie są zawierane ot tak sobie, ale dobrze znany informator Imran Khan wyjaśnił, co mogło pomóc Microsoftowi w podjęciu decyzji.
Khan już w zeszłym tygodniu ujawnił, że Microsoft wydał bardzo dużo pieniędzy na tajemniczą umowę, a wczoraj zdradził na Twitterze jeszcze więcej:
"Śmiesznostka: Sony jeszcze kilka miesięcy temu negocjowało czasową wyłączność gry Starfield. Zgaduję, że albo rozmowy zostały zakończone, albo cena umowy nagle wyskoczyła w górę".
Ponieważ Starfield ma być największą grą Bethesdy w historii, pozwolenie Sony na jej wyłączność byłoby poważnym ciosem, na co Microsoft z pewnością nie pozwoli. Teraz szala może się po prostu przechylić w drugą stronę i okaże się, że tytuł początkowo zadebiutuje tylko na Xboksie (i oczywiście na PC).