Polski
Gamereactor
recenzje
The Sims 4

The Sims 4: Wiejska Sielanka

Nie taka sielanka, jak mówili.

HQ
HQ

Co było pierwsze, jajko czy kura? Na to pytanie nie odpowie wam najnowszy dodatek do The Sims 4. Bez wątpienia jednak Wiejska Sielanka to jedna z najciekawszych propozycji, jakie oferują nam rozszerzenia do tej gry. Co by jednak nie rzucać słów na wiatr, zacznijmy, jak to jest w zwyczaju, od początku. Przekonacie się, że życie na wsi wbrew pozorom nie jest wcale takie sielankowe.

Wiejska Sielanka dostarcza nam w zasadzie wszystkiego, czego mogliśmy po takim rozszerzeniu oczekiwać. Jednak pomimo iż zawartość w pełni zadowala, tak nie można oprzeć się wrażeniu, że kolejny raz oferowanych treści mogłoby być znacznie więcej. Niestety tak to już jest z Maxisem, że nieco zjadł go komercjalizm i każdy do tej pory dodatek stara się nie rozpieszczać graczy pod względem dostępnej zawartości. Nie inaczej jest w Wiejskiej Sielance. Na pierwszy rzut oka otrzymujemy zaledwie kilka nowych ubrań i możliwości kosmetycznych dla naszego sima - te oczywiście utrzymane są w wiejskich klimatach. Rozszerzenie nie zachwyca również pod względem liczby zwierząt, o których więcej za moment, czy też dóbr uprawnych. Gdyby oceniać całość wyłącznie przez pryzmat liczb, wypada ona blado i trudno nie odnieść wrażenia, że twórcy zagrali bardzo bezpiecznie, jakby bojąc się dodać coś więcej, bo być może za moment na horyzoncie pojawi się kolejny dodatek, w którym otrzymamy bonusowe możliwości. A szkoda, bo Wiejska Sielanka aż prosi się o większe zróżnicowanie zwierząt czy bardziej obszerną garderobę.

The Sims 4
To jest reklama:

Wiejska Sielanka w pełni jednak zadowala swoim smakowitym nadzieniem. Nowa mapa, przygotowana specjalnie pod rozszerzenie, jest ciekawa i przemierzając ją trudno narzekać na nudę. Już po osiedleniu daje się odczuć, jak bardzo twórcy wzięli sobie do serca symulację życia na wsi. Zaczynając zabawę, błędnie potraktowałem opiekę nad uprawami i zwierzętami jako mały dodatek. Zapomnijcie o pogodzeniu pracy na etat z ogarnięciem przyziemnego farmerskiego życia, no chyba że po kilku dobrych godzinach zabawy, gdy zdołacie już ogarnąć cały ten harmider.

Krowy, kury oraz... lamy to niestety wszystkie zwierzęta domowe oddane w nasze ręce, ale uwierzcie mi na słowo, już opieka nad nimi stanowi nie lada wyzwanie. Należy dbać o wszystkie potrzeby naszych podopiecznych, co z kolei prowadzi do pogłębiania z nimi więzi, a w rezultacie milusińscy odwdzięczą się lepszej jakości produktami, bo wiedzieć musicie, że każde zwierzę to nie tylko skuteczny odstresowywacz, ale także środek naszego utrzymania i często sposobu życia. Krowa daje mleko, kury znoszą jaja, a lamy dostarczają wełny. Tu pojawia się chyba najciekawszy aspekt rozszerzenia. Otóż możemy zdecydować, czy w naszym domostwie jest podłączony internet, co w przełożeniu na rozgrywkę oznacza mniejszy dostęp do codziennych zasobów. Od teraz wizyta na targowisku stanie się naszą codziennością. Możemy tam nie tylko kupować, ale również sprzedawać nasze dobra, ba, nic nie stoi na przeszkodzie, by później przy użyciu zebranych zapasów samemu tworzyć nowe rodzaje potraw, takie jak sery, konfitury, a nawet majonezy. Choć na początku wiejskie życie potrafi dać w kość, tak rutyna i ciężka praca zdecydowanie popłacają i w pewnym momencie rozgrywki stajemy się samowystarczalnym właścicielem dobrze prosperującej farmy. Warto zwrócić uwagę, że w nasze ręce została oddana nowa umiejętność haftowania, którą możemy podnosić do piątego poziomu. Już wiecie, po co nam lamy? Poza uciechą, rzecz jasna.

The Sims 4The Sims 4

Świat simów żyjących na wsi stał się znacznie ciekawszy także za sprawą obecnej fauny. W zasadzie nie przeżyjecie dnia, by nie odwiedził was królik czy też uwielbiane przez wszystkich lisy. Z dzikimi zwierzętami także możemy wchodzić w interakcje i te traktowane są jako zwyczajne napotkane na drodze osoby lub sąsiedzi. Warto nieco poświęcić im czas, zwłaszcza lisom, bo przy bliższej przyjaźni zdołają się przekonać, by chociażby nie podkradać nam cennych jaj z kurnika. Z czasem stają się też doskonałymi towarzyszami psot i zabaw. Nie będę też ukrywał, że bardzo szybko można naprawdę związać się emocjonalnie z danym zwierzęciem, któremu przy poznaniu możemy nawet nadać imię. Nic, co dobre, nie trwa jednak wiecznie. Żywot naszych pierzastych i włochatych przyjaciół jest dość krótki i niejednokrotnie naszą parcelę zaskoczy nagła wizyta kostuchy. Gra kilka dni wcześniej powiadomi nas, że zbliża się koniec danego zwierzaka, więc przynajmniej w teorii otrzymujemy możliwość pogodzenia się ze stratą. Siłą rzeczy wymusza to jednak nabycie kolejnego osobnika i rozpoczęcie opieki na nowo. No cóż, simsowe koło życia się zamyka, ale chyba seria zdołała nas już do tego przyzwyczaić.

To jest reklama:

Odkrywanie atrakcji wiejskich obszarów The Sims 4 oraz liczne, często głębiej ukryte niuanse sprawiają, że Wiejska Sielanka to jeden z niewielu dodatków, które są naprawdę warte swojej ceny. Choć zdecydowanie Maxis kolejny raz zagrał oszczędnie i zawartość dość szybko zaczyna być niewystarczająca, miło spędzić przynajmniej kilkanaście godzin z dala od zgiełku wielkich miast. W połączeniu z innymi rozszerzeniami, takimi jak Cztery Pory Roku, wyzwanie staje się jeszcze ciekawsze i absorbujące, a możliwość włączenia na innych parcelach plusów i minusów sprawia, że jak to w simsach, zabawę można w zasadzie przeciągać w nieskończoność w zależności od własnych potrzeb i stylu grania. Jeśli po kilku mniejszych, zdecydowanie rozczarowujących dodatkach do The Sims 4 oczekiwaliście zmian i powiewu świeżości, to Wiejskie Życie powinno ich dostarczyć. Nie da się jednak ukryć, że jest to głównie dodatek dla graczy, którzy zjedli już zęby na grze, nowi mogą poczuć się nieco przytłoczeni niektórymi utrudnieniami. Tak czy inaczej, warto.

The Sims 4
07 Gamereactor Polska
7 / 10
+
Klimat nowej mapy; utrudnienia, które wprowadzają do gry nieco prawdziwej symulacji; zwierzaki i nowe interakcje; poczucie tworzenia od podstaw własnej farmy; nowe sposoby spędzania simowych dni.
-
Mało nowych przedmiotów, zwierząt i roślin; dość szybko wkrada się rutyna; czasami pojawiają się sporadyczne błędy, takie jak zawieszanie modeli czy wpadanie w tekstury.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości