Polski
Gamereactor
Videos
Rise of the Ronin
HQ

Rise of the Ronin - Recenzja wideo

Gra RPG akcji z otwartym światem od Team Ninja ma wiele do zaoferowania, ale czy może wyróżnić się wśród dzisiejszych behemotów?

Audio transcriptions

"Rise of the Ronin oficjalnie rozpoczęło się w 2015 roku jako projekt z pasji dla japońskiego dewelopera Team Ninja, ożywiając historię swojego kraju za pomocą kilku szybką walką, skomplikowaną fabułą i nie tylko."

"Jednak wizja gry rozpoczęła się podobno jeszcze wcześniej.
Na przeszkodzie stanęły inne projekty, takie jak Nioh, ale teraz nadszedł wreszcie ten dzień.
Rise of the Ronin nadchodzi, a my jesteśmy Roninem, który rzeczywiście powstaje.
Wcielając się w rolę Blade of the Veiled Edge, podnosimy się z tragicznego wydarzenia na początku historii i wykuwamy własną przyszłość, cały czas meandrując przez jedną z najbardziej burzliwych czasów w historii Japonii."

"W przeciwieństwie do Nioh i Woe Long Fallen Dynasty, które czerpią inspirację z historii, ale są w swej istocie grami fantasy, Team Ninja poszedł tutaj na całość, wzbogacając graczy w historię XIX-wiecznej Japonii.
Nie gramy tylko w wersję podręcznika w grze wideo, ponieważ nadal mamy wpływ na kurs historii, jeśli chcemy, ale istnieje imponujący poziom szczegółowości i dbałości o umieszczenie cię w tej rewolucyjnej erze dla Japonii i nadając kluczowym postaciom z historii nowe życie, jak należy."

"dopracowane postacie.
Prawdopodobnie pomaga to, że w tej grze było naturalnie dużo konfliktów.
Jest wiele świetnych momentów, w których możemy błysnąć mieczem i pozwolić, by potoczyły się głowy, ale Nacisk Team Ninja na oprawę i historię nie powinien pozostać niezauważony."

"Rise of the Ronin wydaje się być kulminacją poprzedniej pracy Team Ninja, jeśli chodzi o fabułę.
do jego narracji.
Zwłaszcza postacie poboczne naprawdę pomagają fabule płynąć, a to, co początkowo może się wydawać całkiem jasny przypadek dobrych kontra złych rozwija się do punktu, w którym nawet nie jesteś czy jakąkolwiek stronę, którą mógłbyś wybrać, można naprawdę nazwać właściwą."

"Wiele mocnych stron postaci niezależnych pochodzi z Rise of the Ronin.
Kiedy spotkasz ważną osobę w Rise of the Ronin, nie będziesz po prostu podchodził do niej.
w okazjonalnych misjach i zobaczysz ich pojawiających się w przerywnikach filmowych.
Możesz rozwijać swoje relacje z nimi poprzez prezenty i rozmowy z nimi."

"Sceny fabularne mogą również pomóc w budowaniu więzi, w zależności od decyzji, które podejmiesz.
do systemu zatwierdzania w Baldur's Gate 3.
Im silniejsza jest twoja więź z sojusznikami, tym bardziej prawdopodobne jest, że wyświadczą ci przysługę, i tym silniejsi są w walce."

"Podczas niektórych misji możesz zabrać ze sobą maksymalnie dwóch sojuszników NPC, aby dzielić się z nimi ciężar przejęcia roli NPC.
Jest to ogromna pomoc, jeśli chodzi o trudniejsze starcia bojowe, ponieważ trudni wrogowie i bossowie w Rise of the Ronin przyczepią się do ciebie jak muchy do miodu, jeśli nie będziesz ostrożny."

"Chwila na uleczenie może być rzadkością w tych zdyszanych bijatykach, więc posiadanie sojusznika lub dwóch, którzy odciągną od ciebie uwagę, dosłownie ratuje ci życie.
Prawdziwi sadyści nie będą zadowoleni, gdy to usłyszą, ale na szczęście mogą po prostu rampować trudność, a nawet usunąć sojuszników z tych misji, jeśli sobie tego życzą."

"Poza tym walka w Rise of the Ronin to czysta przyjemność.
Opłaca się naprawdę rzucić się w wir walki, ponieważ im więcej robisz postępów, tym więcej osiągasz.
dostęp do różnych stylów walki i ogólnie poczujesz się bardziej jak szermierz lub kobieta.
legendy."

"Mechanika przeciwiskry jest szczególnie skuteczna w sprawianiu, że czujesz się jak absolutny bożyszczem walki, ponieważ kiedy uda ci się sparować wroga, staniesz się niemal nie do powstrzymania.
Walka w Rise of the Ronin nie należy do najtrudniejszych, w jakie grałem, ale zamiast skupiać się na na nagradzaniu cię, pozwalając ci pokonać bossa przez skórę twoich zębów, ciągle przychodzisz wracasz do walki w Roninie, ponieważ gra się po prostu przyjemnie."

"Daje dużo frajdy z gry, ale daje też dużo frajdy z rozgrywki.
To dużo zabawy, aby grać, ale to dużo zabawy, aby grać.
Wybór nowego stylu walki, broni i podbroni może całkowicie zmienić sposób, w jaki grasz.
podejście do pojedynków."

"Różnorodność jest spora, ale Team Ninja nie postawił na ilość, a na jakość.
każda broń, w którą możesz się wyposażyć, ma satysfakcjonującą głębię.
Nawet jeśli walki są zabawne w Rise of the Ronin, możesz chcieć uniknąć ich w niektórych przypadkach."

"Wpadnij w zasadzkę nawet dwóch wrogów, a możesz zostać łatwo pokonany.
Skradanie się przydaje się wiele razy w Rise of the Ronin i chociaż gra tego nie robi kładzie tak dużego nacisku na skradanie się, to gra się w nią bardzo przyjemnie.
Wciąż czujesz niesamowitą satysfakcję z planowania trasy, chwytania jednego wroga z dachu zanim skręcisz mu kark, opuść się z szybowca, aby zająć się następnym i zdobyć zadaj bossowi sporo obrażeń, uderzając go w plecy."

"Poza bardziej krwawymi aspektami gry, do odkrycia jest cały piękny świat również.
Gra nie jest najbardziej zapierającą dech w piersiach szczegółowością, jaką kiedykolwiek zobaczysz, ale Rise of the Ronin jest zazwyczaj przepiękna, zwłaszcza gdy znajdziesz się na szczycie wzgórza, spoglądając na pole kwiatów wiśni lub górę Fuji w oddali."

"Jednak w przeciwieństwie do szczegółów gry, gra się w nią bardzo przyjemnie.
Jeśli chodzi o głęboką walkę, otwarty świat w dużej mierze wydaje się płytki i dość mdły, jest bardzo przypominający Assassin's Creed z ostatnich czasów, gdzie jest wiele do zrobienia.
do zrobienia, koty do pogłaskania, obozy bandytów do oczyszczenia, zdjęcia do zrobienia, więcej kotów do pogłaskania, ale jesteś często zastanawiasz się, jaki jest sens robienia czegokolwiek poza zdobywaniem PD i wypełnianiem swoją wielką listę rzeczy do zebrania."

"Niektórym spodoba się ten styl otwartego świata, ale jest to coś, co wydaje się przeszłością szczególnie teraz, gdy mieliśmy doświadczenia z otwartym światem, takie jak Elden Ring i The Legend of Zelda Tis the Kingdom.
Świat jest taki sam jak w Rise of the Ronin."

"Raczej postać sama w sobie, o której ciągle chcesz dowiedzieć się czegoś więcej.
Kiedy postacie poboczne i ich misje są tak zachęcające, szkoda.
Chociaż Rise of the Ronin jest naturalną ewolucją poprzednich dzieł Team Ninja, nie udało mu się zrzucić całego tłuszczu z poprzednich gier, a mianowicie system łupów jest nieco bałaganiarski."

"Po prawie każdej walce otrzymujesz kawałek sprzętu, który przez większość czasu będzie leżał w twoim ekwipunku, dopóki nie zostanie sprzedany lub zdemontowany.
Kiedy każdy kawałek łupu, który nie świeci złotem, wydaje się całkiem niepotrzebny, łatwo jest sfrustrować się bałaganem."

"Naprawdę, wszystko co musisz zrobić, to wybrać przedmiot z największą liczbą i najwyższą rzadkością ponieważ reszta wzmocnień, które otrzymujesz, jest często dość nieistotna.
Gdyby łupy były rzadsze i miały większe znaczenie, może nie przeszkadzałby mi bałagan w ekwipunku, ale sposób, w jaki Rise of the Ronin implementuje swoje łupy, sprawia, że unikam podnoszenia przedmiotów z wrogów chyba że potrzebuję leczenia."

"Rise of the Ronin doczeka się wielu porównań, w miarę jak coraz więcej osób będzie miało ją w swoich rękach.
i chociaż czerpie inspirację z wielu udanych gier, Team Ninja's stworzyło świetne RPG akcji wypełnione wciągającą walką.
Jest kilka błędów, które uniemożliwią Rise of the Ronin osiągnięcie wybitnego poziomu."

"wysokości, ale i tak jest to tytuł, który z łatwością można polecić."

Recenzje

Więcej

Video

Więcej

Zwiastuny filmów

Więcej

Zwiastuny

Więcej

Wydarzenia

Więcej