Zakończenie historii Clementine "było bardzo satysfakcjonujące"

Podróż Clementine zakończyła się, a The Walking Dead: The Final Season jest dostępne na PC i konsolach. Podczas PAX East mieliśmy okazję spotkać się z dyrektorem kreatywnym Kentem Mudle, aby porozmawiać o ostatnim sezonie, który w połowie został niemal wycofany. Kent jest byłym pracownikiem Telltale, a obecnie pracuje w Skybound Games - opowiedział nam, jak wiele znaczyło dla niego zakończenie historii Clem.

"To bardzo satysfakcjonujące" - mówi Mudle. "Wiedzieliśmy, że musimy opowiedzieć historię, która ma być końcem, a także zaspokoić oczekiwanie fanów po całej presji wynikającej z rozdziału, który rozpoczął się już w pierwszym sezonie. Fani muszą zdecydować, czy wykonaliśmy dobrą robotę czy nie, ale osobiście kończąc coś, co w zasadzie było początkiem mojej kariery, która zaczęła się rozwijać od pierwszego sezonu Walking Dead, poczułem się zaszczycony. Cieszę się, że to zrobiliśmy."

Kiedy Telltale Games zbankrutowało jeszcze w trakcie wydawania epizodów, był to bardzo niepewny czas, a gracze nie wiedzieli, czy kiedykolwiek doczekają się zakończenia historii.

"Najbardziej oczywista panika wynikała z tego, że prawie 130 osób straciło swoją pracę, co jest o wiele poważniejsze niż niedokończenie ostatniego sezonu" - mówi Mudle. "Ale to była okropna wiśnia na gównianym torcie. Cieszę się więc, że byliśmy w stanie zamknąć tę historię, a wielu ludzi powróciło do pracy dzięki wspaniałym wysiłkom Skybound."

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat The Walking Dead: The Final Season, przeczytajcie naszą recenzję gry.